Tarsus Group informuje, że decyzja o przesunięciu daty targów została podjęta w ścisłym porozumieniu z wystawcami, stowarzyszeniami i przedstawicielami szeroko pojętej branży, z których wielu bezpośrednio odczuwa skutki niedoboru komponentów i materiałów. Braki te, wywołane przez pandemię, nasiliły się w ostatnich miesiącach, a długie terminy realizacji zakłócają łańcuch dostaw w Europie. Ponieważ wydarzenie miało się odbyć za niecałe dwa miesiące, brak perspektyw na poprawę sytuacji skłonił organizatora wydarzenia do zmiany harmonogramu.

Lisa Milburn, dyrektor zarządzająca Labelexpo Global Series, wyjaśniła: „Przede wszystkim chcę podziękować za wsparcie, jakie otrzymaliśmy od przedstawicieli branży, ponieważ wielu z nich zobowiązało się do udziału w targach pomimo problemów, z jakimi obecnie się borykają. Wiemy, że przełożenie wystawy jest dla nich tak samo rozczarowujące jak dla nas. Podjęcie tej decyzji było dla nas bardzo trudne, pracowaliśmy bez wytchnienia, aby przezwyciężyć problemy związane z łańcuchem dostaw i zorganizować targi, jakich potrzebuje branża, zwłaszcza w świetle wyzwań, jakie pojawiły się w ciągu ostatnich dwóch lat. Niestety na tym etapie okazało się, że nie jesteśmy w stanie przezwyciężyć tych trudności, dlatego uważamy, że zmiana terminu jest odpowiedzialną decyzją”.

Sytuację skomentował także Jules Lejeune, dyrektor zarządzający FINAT: „Stowarzyszenie w pełni rozumie i popiera tę decyzję. Biorąc pod uwagę niedobory chipów i komponentów, braki papieru i innych materiałów eksploatacyjnych do produkcji etykiet, a także poważną niepewność geopolityczną spowodowaną sytuacją na Ukrainie, powstało po prostu zbyt wiele przeszkód do pokonania. FINAT nie przestanie wspierać Labelexpo – najważniejszych targów dla branży druku etykiet i opakowań. Chcemy też wyrazić podziw dla organizatora za to, że w niezwykle trudnych warunkach podjął decyzję stawiającą interesy branży na pierwszym miejscu”.