Myślą przewodnią konferencji było wykorzystanie współczesnych możliwości technologicznych do realizacji druku fleksograficznego w oparciu o podstawowe kolory CMYK. Jak wiemy, technologia fleksograficzna wykorzystuje wiele kolorów z palety Pantone. Ze względu na niestabilność procesu unikano składania kolorów aplowych z kolorów podstawowych, które stosowano jedynie do druku punktów rastrowych w obrazach barwnych. Organizatorzy konferencji, wspólnie z zaproszonymi partnerami, przedstawili w formie referatów współczesne możliwości w zakresie przygotowania druku, nowoczesnych płyt fotopolimerowych, tulei dozujących farbę oraz rozwiązań konstrukcyjnych samej maszyny fleksograficznej. Następnie pokazano zastosowanie tych rozwiązań w praktyce. Druki powstały z projektów przygotowanych zgodnie z najnowszymi trendami – wszystkie kolory, poza białym i metalicznym, składane były z punktów rastrowych generowanych z 4 podstawowych kolorów CMYK.
Należy tutaj wskazać bardzo ciekawe rozwiązanie umożliwiające dozowanie farby specjalnej, w tym wypadku bardzo drogiej metalizy, poza zwykłym układem farbowym, wprost do komory ze specjalnego kartridża o ograniczonej pojemności. Uczestnicy konferencji byli świadkami druku z rozdzielczością 175 lpi, w którym uzyskano bardzo czyste punkty rastrowe oraz zaskakująco wysokie gęstości optyczne w obszarach aplowych w kolorach składanych z CMYK. Dzięki współczesnej technice reprograficznej i możliwościom nowoczesnych płyt ilość farby dozowana w tym procesie była ograniczona. Dlatego zastosowano tutaj wałki dozujące GTT XS o pojemności ca. 3,5 cm3/m2. Z drugiej strony konieczne było zapewnienie bardzo precyzyjnego podparcia punktów. Odległość otwartych slalomowych kanałów w strukturze GTT XS wynosi 13 mikrometrów, co z zapasem pozwoliło uzyskać perfekcyjne podparcie najmniejszych punktów na formie drukowej.
Nowoczesne rozwiązania konstrukcyjne w zakresie sterowania parametrami druku w nowych maszynach Soma, a w szczególności perfekcyjny system kontroli docisków, gwarantujący pracę z kiss-print, umożliwiły wykorzystanie tych narzędzi do osiągnięciach rzeczywistych wyników. Mając w ręku przestawione wyżej możliwości, śmielej możemy myśleć o nadchodzących zmianach, które rewolucjonizują świat druku fleksograficznego. Dzięki nowej technice będziemy mogli drukować lepiej przy znacznie mniejszych nakładach wynikających z redukcji ilości zespołów drukujących.
Wojciech Barabasz