O wydarzeniu mówi Paweł Stania z firmy Atrium: „Po sukcesie kwietniowych dni otwartych szybko zdecydowaliśmy się na kolejny termin. Kilka tygodni temu z różnych zakątków Polski przyjechało bardzo dużo odwiedzających. Odwiedzający byli zainteresowani różnymi technikami druku wielkoformatowego. Wychodząc naprzeciw niesłabnącemu zainteresowaniu, postanowiliśmy powtórzyć to wydarzenie w maju przed targami w Kolonii i Poznaniu. Dodatkowo do listy maszyn prezentowanych w naszym demoroomie dołożyliśmy kilka gorących rozwiązań”.
Najciekawszą maszyną, z uwagi na nowy rodzaj druku, był system do druku na membranach marki Artemis. Jego przykładowe zastosowanie to materace, zabawki, obrusy, dekoracje. Artemis 1801S LED-UV, który jest dedykowany do druku na takich materiałach, wyposażony jest w głowicę Epson umożliwiającą uzyskanie rozdzielczości 1440 dpi. Prędkość zadruku w 4 pasach sięga 18 m2/h. Maksymalna szerokość obsługiwanych materiałów wynosi 1850 mm.
Największą prezentowaną drukarką był hybrydowy ploter UV typu flatbed – Artemis FR 250 UV o szerokości zadruku 250 cm. Ma on możliwość druku światłoutwardzalnego na materiałach sztywnych i elastycznych. Szczególnie dobrze radzi sobie z drukiem na szkle.
Segment maszyn ekosolwentowych reprezentowany był przez bestsellerowy Artemis 1601. Na jego pokładzie znajduje się głowica DX7 umożliwiająca druk fotograficzny i prędkość do 20 m2/h. Ploter drukuje w technologii zmiennej wielkości kropli. Nowością w tej kategorii maszyn był Artemis 1621 – „cięższy” model o szerokości 160 cm.
Druk produkcyjny w szerokości 320 cm był domeną plotera Artemis KM 3224. Ten szerokoformatowy, ciężki ploter osiąga rzeczywistą (mierzoną przez producenta) prędkość maksymalną 160 m2/h. Urządzenie cechuje się wysoką stabilnością pracy i bardzo dobrą grafiką o jakości fotograficznej.
Prezentowanym urządzeniem do druku koszulek była drukarka Artemis DTG 1 wraz z prasą termotransferową.
Na dniach otwartych nie zabrakło ploterów serii Mutoh ValueJet. Mutoh ValueJet 426 UF to drukarka do gadżetów, pracująca w technologii LED-UV. Jej maksymalny obszar zadruku wynosi 483 × 329 mm, a grubość przedmiotu 70 mm. Jak podaje producent, ten zaawansowany technologicznie ploter wyposażony jest w stół z podsystemem i specjalny system układania przedmiotów do zadruku. Druk jest trwały i atrakcyjny kolorystycznie. Nie mogło zabraknąć oczywiście koloru białego i lakieru. Warto wspomnieć, że w porównaniu z klasyczną technologią UV proces druku na tym ploterze cechuje się brakiem lotnych związków organicznych, ozonu, zanieczyszczeń powietrza i niskim zużyciem energii dzięki zastosowaniu energooszczędnych i długowiecznych lamp LED.
62-centymetrowy druk ekosolwentowy był domeną plotera Mutoh ValueJet 628. Jak zapewnia producent, można go wykorzystywać w agencjach reklamowych, studiach projektowych i geodezyjnych, zakładach fotograficznych, drukarniach wielkoformatowych, drukarniach offsetowych i opakowaniowych, a także w szkołach, urzędach, biurach, punktach ksero i wielu innych. Zastosowano w nim 8 kanałów, przez co można drukować 4 lub 8 kolorami. Atrament podawany jest z kaset 220 ml lub ekonomicznych zbiorników o pojemności 1 litra. VJ-628 ma na pokładzie nowoczesną, 1440-dyszową głowicę drukującą w technologii Intelligent Interweaving oraz Variable Dot. Warto zaznaczyć, że obsługa plotera jest bardzo prosta – na jego obudowie są tylko dwa przyciski.
Najszybszym ploterem firmy Mutoh pokazanym w Opolu był ValueJet 1638X, wyposażony w technologię DropMaster kompensującą automatycznie grubość podłoża. Jego prędkość zadruku sięga 100 m2/h.
Oprócz wspomnianych nowości firma Atrium pokazała też sprawdzone i uznane plotery Mutoh ValueJet 1624 i 1324. W najbliższym czasie model 1624 zostanie zastąpiony przez wariant 1624X z technologią DropMaster. Co ważne, plotery te nie wymagają chipów. Jak zapewnia producent, od tego roku we wszystkich ploterach serii ValueJet można stosować bez ograniczeń tusze ekosolwentowe lub ekologiczne atramenty na bazie żywic Mutoh Nano-Resin UMS, które spełniają normy ekologiczne i pozwalają uzyskać bardzo szeroką paletę kolorów sięgającą 83% palety Pantone C.
Jak mówi Paweł Stania: „W odróżnieniu od targów formuła dni otwartych pozwala na zapoznanie się z maszyną i jej przetestowanie, co nie jest możliwe na tłocznych targach. Bogato wyposażony demoroom pozwala na porównanie poszczególnych maszyn, a wielu specjalistów z różnych dziedzin rozwiewa wszelkie wątpliwości z zakresu druku, materiałów, serwisowania, użytkowania i finansowania”.