Grupa Swedbrand, którą w 2006 r. założyli Chris Magnusson i Zaid Bunni, ma siedzibę w Hongkongu oraz biura i fabryki w Azji oraz Europie. Specjalizuje się w produkcji opakowań dla najbardziej znanych marek na świecie i oferuje pełną gamę produktów, począwszy od wysokiej jakości pudełek i ręcznie wykonanych toreb klasy premium, przez torby wielokrotnego użytku dla handlu detalicznego, po rozwiązania dla branży spożywczej i gastronomicznej, w tym opakowania na wina, wyroby spirytusowe oraz cukiernicze oraz pojemniki na napoje i posiłki na wynos.

„Już od dawna produkujemy opakowania w Chinach i Wietnamie, ale dwa lata temu zaczęliśmy szukać możliwości rozpoczęcia produkcji także w Europie. Biorąc pod uwagę problemy spowodowane pandemią i niestabilność azjatyckich rynków, dziś decyzja ta wydaje się prorocza. Jesteśmy szczególnie zadowoleni z faktu, że do naszego zespołu dołączył Bogdan, który podczas budowy naszej nowej fabryki dzielił się swoją rozległą wiedzą zarówno na temat opakowań, jak i polskiej branży drukarskiej i przetwórczej. Podjęliśmy również strategiczną decyzję o zlecaniu na zewnątrz druku offsetowego wymaganego do produkcji naszych pudełek, ponieważ w Polsce działa wiele znakomitych drukarni, które mają niewykorzystane moce produkcyjne. W ten sposób wspieramy polski przemysł poligraficzny, jednocześnie utrzymując nasze koszty ogólne na jak najniższym poziomie” – powiedział Zaid Bunni.

Bogdan Putko dodaje: „Zaobserwowaliśmy drastyczny wzrost zarówno czasu, jak i kosztów transportu z Chin do Europy. Podczas gdy czas produkcji i koszty pracy w Polsce są nieco wyższe, zabezpieczenie kontenera typu 1A w Chinach może zająć od czterech do pięciu tygodni, a wysłanie go do Europy – następne pięć do siedmiu tygodni. Ponadto tylko w ciągu ostatnich kilku miesięcy koszt wysyłki wzrósł czterokrotnie lub pięciokrotnie – z 2 do nawet 10 tys. dol. za kontener typu 1A. Tymczasem koszt transportu ciężarówką z Polski do Niemiec wynosi od 850 do 1300 euro, a dostawę można zrealizować w ciągu zaledwie trzech dni”.

Obniżone koszty transportu przekładają się na bardziej konkurencyjne ceny opakowań, co ma dla marek kluczowe znaczenie w kreowaniu wizerunku i zwiększaniu atrakcyjności towarów luksusowych, a jednocześnie ochronie często delikatnej zawartości. Ponadto możliwość dostarczenia towarów na półki nawet o miesiąc wcześniej, niż było to wcześniej możliwe, pozwala zarówno markom, jak i sprzedawcom detalicznym uzyskać znaczące przychody. Niebagatelne znaczenie dla marek ma także dywersyfikacja ryzyka, które ponoszą firmy polegające na dostawach tylko z jednej lokalizacji.