Podstawową działalnością przedsiębiorstwa jest produkcja opakowań różnego rodzaju – od produktowych, przez transportowe i archiwalne, po prezentowe. „Odkąd mamy nową drukarkę, codziennie odkrywamy nowe aplikacje i nowe możliwości. To naprawdę niezwykłe, jak ta maszyna zwiększa naszą kreatywność i skłania do poszukiwania nowych rozwiązań. Teraz, gdy dysponujemy technologią cyfrową, możemy nie tylko wytwarzać jednorazowych lub krótkie serie, ale też testować wszystkie pomysły zleceniodawców, którzy chcą znaleźć odpowiednie opakowanie dla swoich produktów. Podczas gdy wielcy producenci tektury falistej wymagają wyprodukowania setek tysięcy kartonów, my jesteśmy gotowi omówić produkcję kilkuset opakowań. Z naszą nową drukarką Mutoh, która pozwala nam tworzyć jeszcze bardziej spektakularne i niestandardowe projekty niskonakładowe, jesteśmy w stanie bardziej elastycznie obsługiwać naszych obecnych i nowych klientów” – mówi prezes Tojapak, Tommi Oja. Podkreśla on także zadowolenie z jakości druku, jaką oferuje ValueJet 1627MH: „Mogę powiedzieć, że jakość druku jest dokładnie taka, jaką widzieliśmy na próbkach dostarczonych przed instalacją maszyny. Dzięki temu jesteśmy w stanie lepiej odróżnić się od naszych konkurentów i zapewnić naszym klientom wartość dodaną”.

Mutoh ValueJet 1627MH jest 64-calową (1625 mm) hybrydową (rolowo-stołową) drukarką wielkoformatową, wyposażoną w system suszenia tzw. nożem powietrznym na całej szerokości roboczej. Obsługuje sztywne podłoża o grubości do 16 mm i wadze do 15 kg. Wysokiej jakości piezoelektryczne głowice drukujące typu drop-on-demand generują zmienną wielkość kropli atramentu od 4 do 21.3 pikolitra i umożliwiają druk w rozdzielczości do 720 × 1440 dpi. Maszyna jest wyposażona w atramenty MP-31 na bazie żywicy (CMYK i biały), które umożliwiają bezpośredni druk na sztywnych i elastycznych podłożach, odznaczają się bowiem dużą rozciągliwością i kurczliwością. Zachowują także naturalną teksturę i wygląd podłoży, co jest istotne w przypadku druku makiet opakowań.

„Nowa drukarka jest bardzo łatwa w obsłudze i intuicyjna, a instalacja nie sprawiła problemów – wystarczył zaledwie jeden dzień. Tylko wyobraźnia jest ograniczeniem w produkcji nowych produktów lub znajdowaniu nowych grup docelowych” – podsumowuje Tommi Oja.