Wynika z niego, że rynek druku 3D komórek macierzystych kryje w sobie taki potencjał, że do 2024 roku jego wartość może wzrosnąć do 6 miliardów dolarów. Każda z technologii druku 3D komórek macierzystych, z uwzględnieniem tych, które już mają charakter komercyjny, oraz tych, które są jeszcze w trakcie opracowywania, została szczegółowo opisana i przeanalizowana. Przedstawiono również kluczowych graczy reprezentujących poszczególne rynki, dedykowane im rozwiązania i ich praktyczne zastosowania – również te, które miałyby się rozwinąć w bliżej nieokreślonej przyszłości; miejsce poświęcono także wyzwaniom niebezpieczeństwom, których należy unikać.
Głównym celem druku 3D komórek macierzystych jest utworzenie trójwymiarowej kopii tkanek, która może być później wykorzystywana do różnych celów. Dzięki nim badano m.in., jak żywe komórki znajdujące się w środowisku bardzo zbliżonym do wnętrza ludzkiego ciała reagują na stymulację z zewnątrz. Można w ten sposób obserwować działanie leków, nad którymi pracują koncerny farmaceutyczne bądź innych produktów zawierających nowe składniki – dzięki temu nie będzie konieczne testowanie ich działania na zwierzętach.
Naukowcy liczą na to, że w dalekiej perspektywie zarysowuje się możliwość drukowania całych ludzkich narządów, co wyeliminuje czas oczekiwania na dawcę, który dla osób chorych niejednokrotnie okazuje się zbyt długi.
Raport zawiera siedem szczegółowych wywiadów z ekspertami z branży, którzy dogłębnie przedstawiają wyzwania, nie tylko techniczne, którym muszą stawić czoła naukowcy pracujący nad udoskonaleniem technologii druku 3D komórek macierzystych.
Druk embrionalnych komórek macierzystych odbywa się m.in. na uniwersytecie Heriot-Watt w Edynburgu. Drukarka komórek umożliwia tworzenie jednorodnych kropli, w których komórki się rozwijają. Komórki są pobierane z ludzkich embrionów i mogą rozwinąć się w dowolny rodzaj komórki – od tkanki mózgowej do mięśniowej. Tego typu komórki idealnie sprawdzają się przy badaniach i testach regeneracji narządów. Drukarka 3D do druku komórek jest zmodyfikowaną maszyną CNC wyposażoną w dwa dozowniki: z jednego wypływa mieszanka zawierająca komórki macierzyste i specjalne wysokopożywne medium, a z drugiego samo medium. Druk następuje warstwowo, kropla po kropli, najmniejsze krople mają dwa nanolitry i zawierają do 5 komórek. Komórki są drukowane w naczyniu złożonym z wielu małych studzienek. Następnie naczynie odwraca się o 180°, aby krople mogły oddzielić się od komórek, które łączą się w grupy wewnątrz studzienki i są gotowe do dalszego użycia.
Z kolei naukowcy z Harvard Wyss Institute for Biologically Inspired Engineering niedawno ogłosili, że używają głowic drukujących i dopasowanych do nich, specjalnie opracowywanych „bioatramentów”, by tworzyć złożone, żyjące konstrukcje tkankowe wraz z cienkimi naczyniami krwionośnymi.
(Na podst. http://www.idtechex.com; http://centrumdruku3d.pl, http://www.3ders.org)