Agencja Reklamy Wizualnej ARW Focus specjalizuje się w kompleksowych realizacjach systemów identyfikacji wizualnej, począwszy od etapu projektowego do gotowego produktu. Współpracę z marką Durst rozpoczęła w 2012 r., w okresie, gdy przemysł druku na tekstyliach w Polsce dopiero raczkował. Aby nadążyć za rosnącymi potrzebami rynku, firma zakupiła maszynę Durst Rhotex 320 – był to pierwszy ploter do druku dyspersyjnego na tkaninach tej marki w Polsce. Po pięciu latach właściciele drukarni zdecydowali się na kolejną inwestycję i poszerzyli park maszynowy o szerokoformatowy model Durst Rho 512R, oferujący wysoką jakość druku (kropla 12 pcl, rzeczywista rozdzielczość 800 dpi) oraz produktywność na poziomie 350 m²/h. Najmłodszym nabytkiem firmy ARW Focus, zainstalowanym w roku 2018, jest Durst Rhotex 325 – nowoczesna maszyna drukująca w maksymalnej szerokości 3,2 m, która zapewnia drukarni możliwość płynnej zmiany technologii druku z bezpośredniego na transferowy oraz możliwość druku w rozdzielczościach 400 × 600 dpi i 800 × 600 dpi. Najnowsza technologia głowic Durst WTS zapewnia wysokiej jakości druk przy użyciu atramentów wodnych do dyspersji na wielu różnych materiałach. Model ten osiąga także wysokie wyniki w zakresie prędkości pracy – nawet do 390 m²/h.

„Prowadząc działalność przez dwadzieścia lat pracowaliśmy na wielu maszynach i zawsze staraliśmy się inwestować w jak najlepsze rozwiązania. Marka Durst nigdy nas nie zawiodła – podkreśla Krzysztof Wojtiuk, współwłaściciel ARW Focus. – Nabyty przez nas model Rhotex 325 okazał się przełomowym rozwiązaniem, zastępuje on trzy, a nawet cztery inne maszyny. Dzięki temu ploterowi jesteśmy w stanie zdziałać o wiele więcej, dzięki niemu możemy realizować zlecenia w niezmiennie wysokiej jakości, i – co najważniejsze – z dużą prędkością, dzięki czemu bez przeszkód możemy działać na szeroką skalę. Bardzo ważna była dla nas także kwestia obsługi około- i posprzedażowej. Maszynę dostarczyła nam firma LFP Industrial Solutions i jesteśmy bardzo zadowolenie z tej współpracy, zwłaszcza z prowadzonego przez nią serwisu. Przekłada się to na bezpieczeństwo i ciągłość produkcji oraz pozwala nam skupić się na rozwoju firmy”. Krzysztof Wojtiuk dodaje: „Mimo że obecnie rynek nieco się zawęził na skutek pandemii, przed nami nadal sporo do zrobienia. Na szczęście COVID-19 dotknął nas w niewielkim stopniu – zyskaliśmy sporo zamówień, głównie związanych z systemami oznakowania. Obecnie na rynku pojawia się sporo nowych materiałów oraz technologii. Rosną także wymagania naszych klientów, którzy zwracają coraz większą uwagę na jakość, ale także na prędkość wykonywanych zleceń. To właśnie nasi odbiorcy są dla nas najważniejsi i aby sprostać ich potrzebom, wiemy, że trzeba i warto inwestować w najlepsze możliwe rozwiązania, a przede wszystkim rozwijać się, swój park maszynowy i stawiać na nowe interesujące pomysły”.